Ślimak, ślimak, pokaż rogi, damy ci: sera, mięsa, kaszy, kapusty, owoców – i czego tylko dusza zapragnie – na znakomite pierogi.
Są przysmakiem nie tylko na polskich stołach. Choć – jak twierdzą wszyscy cudzoziemcy znający polską kuchnię – to nam należy się palma pierwszeństwa, jeśli chodzi o smak pierogów. Za nami w kolejce stoją Rosjanie, Ukraińcy, Białorusini, Chińczycy i Japończycy.
Polska kultura to nie tylko historia i sztuka, to także znana i doceniana na świecie kuchnia. Jedną z najbardziej znanych potraw są pierogi. Ich różnorodność smakowa sprawia, że każdy znajdzie coś dla siebie, a ich wyjątkowość testowana jest również na wielu festiwalach i konkursach. Nic więc dziwnego, że otrzymały swój własny dzień.
W Polsce pierogi znane były prawdopodobnie już od XIII w. Sprowadzone zostały przypuszczalnie z Dalekiego Wschodu za pośrednictwem Rusi. Samo słowo “pierogi” we współczesnej, zachowanej do dziś formie pojawia się dopiero w drugiej połowie XVII w. – wcześniej, tj. w XIV-XVIII w., miało formę "pirogi”. Według polskiego językoznawcy i etymologa Andrzeja Bańkowskiego słowo to jest zapożyczeniem z dialektów uralskich (piirag). Według innej hipotezy ma ono wiele wspólnego ze staro-cerkiewno-słowiańskim "piru” – "święto”, "uroczystość”. I coś w tym musi być. Bo kiedyś pierogi (z reguły z pieca) przyrządzano wyłącznie z okazji ważnych świąt i podczas każdej uroczystości serwowano inne pierogi- w określonym kształcie i z określonym farszem. Z okazji wesela robiono kurniki – duże pierogi z różnymi nadzieniami, zawsze z dodatkiem mięsa kurzego. Knysze, pierogi żałobne, podawano na stypie. Koladki pieczono w styczniu na pamiątkę pogańskiego Święta Kolady (po polsku kolęda). Sanieżki i socznie, czyli pierożki słodkie, pieczono najczęściej z okazji imienin.
Obecnie w Polsce pierogi z grzybami i kapustą lub makiem też się gotuje z okazji świąt – Bożego Narodzenia. A poza tym danie to robi się na każdą okazję. Z mięsem, ruskie, na słodko z owocami albo serem (lubelskie). Pierogi, choć nieco je sobie zawłaszczyliśmy, występują niemal na całym świecie w różnych formach, pod odmiennymi nazwami. Chętnie próbujemy pierogów świata: litewskich kołdunów, chińskich won-ton, włoskich ravioli, hiszpańskich empanadas, indyjskich samos w Gruzji chinkali, w Japonii gyoza, w krajach Ameryki Południowej empanadas, w Afryce fataya, w Chinach dim sum robione na parze…
Kochamy pierogi, choć ich lepienie wymaga wprawy. Ale zawsze można zacząć od leniwych…