Cześć! Z tej strony Nela i Nikola.
Podczas naszego stażu we Włoszech pracujemy w czterogwiazdkowym hotelu Sovrana, który jest dostępny dla gości ze swoimi pupilami.
W naszej pracy zajmujemy się głównie przygotowywaniem pokoi do użytku gościa. Jednak poza jednostkami hotelowymi dbamy też o czystość części ogólnodostępnej. Nasza praca jest przyjemna oraz jesteśmy miło zaskoczone tym jak bardzo przyjaźni są nasi współpracownicy.
Pozdrawiamy z pięknego Rimini.
Odbywamy staż w restauracji LIDO.
Zajmujemy się tam między innymi krojeniem i grillowaniem warzyw oraz panierowaniem owoców morza. Przygotowujemy również salę przed przybyciem gości: nakrywamy stoły, przygotowujemy parmezan oraz chleb, podajemy napoje. Restauracja w której pracujemy słynie głównie z makaronu, pizzy i owoców morza.
Pozdrawiamy ze słonecznej Italii, stażystki Patrycja i Maja.
W pierwszą sobotę naszego pobytu w pięknym kraju jakim są Włochy, wstałyśmy wcześnie rano aby odbyć pierwszą z naszych wycieczek. Dzięki podróży, która trwała kilka godzin, mogłyśmy obserwować piękny krajobraz włoskich gór.
Florencja, cel naszej wycieczki to miasto z ciekawą historią (poznałyśmy ją podczas spotkania z Panią przewodnik) i niezwykłymi zabytkami, które zachwycają.
Chętnie odwiedziłybyśmy to miejsce ponownie.
Stażystki Nikola, Nela, Patrycja, Maja, Kasia S. i Kasia W. wraz z opiekunem sorem Kalbarczykiem.
Ciao! Z tej strony dwie Kasie,
odbywamy staż we Włoszech w cukierni Bianchi Riccione.
Uczymy się przygotowywać włoskie wyroby cukiernicze takie jak croissanty, robiłyśmy też ciasta z jabłkami, ptysie nadziewane przeróżnym nadzieniem i polewami oraz różne rodzaje tart. Pracujemy z bardzo przyjaznymi, pogodnymi i pomocnymi ludźmi, chętnie udzielają nam pomocy i wszystko wyjaśniają.
Pozdrawiamy z Rimini!
Stażystki Kasie
Riminii to miejsce zaczarowane, dla jednych czas zabawy, dla innych odpoczynku od codzienności. Dla nas stażystów to czas praktyk zawodowych, które minęły bardzo szybko. Trzy tygodniowy pobyt przyniósł wiele ciekawych doświadczeń. Poznaliśmy zabytki Rimini, skosztowaliśmy potraw kuchni włoskiej. Pogoda płatała nam figle, ale mimo tego udało nam się zwiedzić piękna Florencję (tu urodził się Carllo Lorenzini Collodi autor powieści drewnianego pajacyka Pinokio) i San Marino (jest enklawą czyli krajem otoczonym całkowicie przez jedno państwo -Włochy , zarazem najmniejszym państwem w Europie po Watykanie i Monako). W wolnych chwilach po pracy nie było czasu na nudę (gra w siatkówkę, koszykówkę,karty uno i spacery nadmorską promenadą dawały nam dużo radości i motywowały do pracy następnego dnia.
W weekend poprzedzający 31 października Włosi obchodzili Halloween. Witryny sklepowe obwieszone były upiornymi dekoracjami, organizowane były kolacje tematyczne i imprezy (w której uczestniczyliśmy). 1 listopada to Wszystkich Świętych we Włoszech - Ognissanti. W ciszy i zadumie spacerowaliśmy po cmentarzu w Riminii.
Wracamy z nowymi umiejętnościami z zakresu naszych zawodów. Podszkoliliśmy język angielski i włoski, poznaliśmy przemiłych ludzi w miejscu pracy jak i poza nią. Wszystkim bardzo dziękujemy.
Stażyści: Czarek, Julia, Martyna, Adam, Kasia, Michał, opiekun Pani Ewa Guść. Ciao
Hejka z tej strony Martyna - kucharz.
Jestem praktykantką w restauracji Dallo Zio w mieście Rimini. Restauracja, w której odbywam staż wykorzystuje surowce wyłącznie z okolic Rimini, zarówno lądowych jak i morskich. Zdobywam nowe doświadczenia związane z kuchnią włoską. Moim zadaniem jest pomoc w kuchni - zajmuję się przygotowaniem posiłków i dodatków warzywnych (jednym z nich jest trawa cytrynowa obsmażana na oliwie, oprócz aromatycznego smaku wyróżnia się ona bogactwem witamin i minerałów, które mają dobroczynny wpływ na nasz organizm). Wykonuję również obróbką owoców morza oraz przygotowuję desery.
Stażystka Martyna. Ciao
Cześć, tu Adam
Pracuję w restauracji La Marrianna, która funkcjonuje od 1908 roku.
Restauracja głównie serwuje dania z owocami morza. Przygotowywane są także tradycyjne dania regionalne oraz desery.
Do moich zadań w restauracji należy: obróbka wstępna owoców morza oraz warzyw, wypiekanie Piadin - to klasyczny płaski chleb bez zakwasu, który jest wypiekany w Romanii od średniowiecza i można go uważać za symboliczne jedzenie tego regionu. Piadina, jedzenie uliczne wyprzedzające swoje czasy, może być nadziewana niemal każdym składnikiem – warzywami, mięsem, serem lub rybą. Pomagam również na stanowisku wykończeniowym oraz dbam o utrzymanie czystości na kuchni.
Stażysta Adam
W czasie pobytu we Włoszech miałyśmy okazję obserwować życie ludzi, którzy tu mieszkają
Co zwróciło naszą uwagę?
Na powitanie Włosi mówią Ciao! lub Buon giorno!, ale tylko rano, po godz. 15-tej Buona sera. Często pada też pytanie Come stai? Czyli jak się masz, na który odpowiadamy bene, co znaczy dobrze i nic więcej. Żadnego narzekania.
Włosi robią dobrą kawę, piją ją najczęściej stojąc przy barze. Ich wizyta w kawiarni to głównie szybkie espresso (intensywna kawa podawana w małej filiżance, charakteryzuje ją mocny smak i pianka unosząca się na powierzchni).
Jeżeli chcesz napić się kawy latte, nie proś o latte, bo dostaniesz szklankę mleka. Po włosku latte oznacza mleko. Aby ją zamówić trzeba poprosić o caffe latte.
Do kawy, najczęściej podaje się cornetto, czyli słodkiego rogalika przypominającego francuskiego croissanta, ale zawierającego nadzienie.
Siesta we Włoszech (znana jako riposo lub pennichella) to przerwa w ciągu dnia, podczas której wiele sklepów, biur i restauracji zamyka się na kilka godzin, zazwyczaj między 13:00 a 16.00. To czas na odpoczynek, posiłek i ochronę przed najgorętszym słońcem. Włosi bardzo nie lubią i raczej nie pracują w tych godzinach.
La passeggiata, czyli wieczorny spacer, to ważna część włoskiej kultury. Włosi uwielbiają wychodzić na ulice w godzinach popołudniowych i wieczornych, aby spotkać się z przyjaciółmi, zjeść lody, czy po prostu podziwiać miasto.
Rozmawiają głośno i za pomocą dużej liczby gestów.
Wracając z pracy, spacerując po mieście czy promenadzie bardzo często spotykałyśmy młodych ludzi z wiankiem laurowym na głowie.
Tradycja dekorowania głowy wiankiem laurowym podczas obrony pracy magisterskiej jest symbolicznym aktem, który odnosi się do wartości i aspiracji studentów. Symbolizuje triumf i osiągnięcia, które student zdobył podczas nauki. Stanowi wyraz uznania dla ciężkiej pracy, poświęcenia i determinacji, jaką poświęcił.
Studenci noszą wieniec po uroczystościach ukończenia szkoły przez resztę dnia.
Czas spędzony w Rimini będziemy długo wspominać, ale wszędzie dobrze, najlepiej w domu. Trochę stęskniliśmy się za naszymi bliskimi, szkołą, polskim rosołem i jajecznicą.
Wracamy do Radomia. Dziękujemy:)
Stażystki: Julia, Natalia, Nikola, Monika, Wiktoria, Zuzanna, opiekun Agnieszka Bilska
Ferretti Beach Hotel**** to nasze miejsce pracy.
Zajmujemy się głównie utrzymaniem czystości w pokojach hotelowych (ścielimy łóżka na modłę amerykańską - kołdry są lekkie i cienkie lub zastępuje się je miękkimi kocami, uzupełniamy gadżety i kosmetyki hotelowe). Sprzątamy również pomieszczenia ogólnodostępne. Podczas pracy podziwiamy piękne widoki Adriatyku.
Dużo się nauczyliśmy, chcemy więcej. Wiele jeszcze przed nami …
Stażyści Julia i Cezary
Pracując w cukierni "SORIANI" w Rimini zdobywamy co dzień nowe doświadczenia.
Uczymy się formowania prawdziwych croissantów z pysznymi nadzieniami, robienia tradycyjnego włoskiego ciasta - "Piade dei Morti". Pracujemy z masą cukrową tworząc z niej różne kształty, wykorzystywane potem jako ozdoby do tortów, które również składamy.
Mamy bardzo przyjazną dla nas atmosferę i cudownych pracowników wokół, którzy gdy trzeba pomagają nam.
Stażyści.
Dwa miejsca które warto odwiedzić we Włoszech to Florencja i San Marino.
Florencja kolebka i perła renesansu, miasto Michała Anioła i Leonarda da Vinci przywitała nas przepiękną pogodą☀️ i zapierającymi dech w piersiach widokami. Podziwialiśmy między innymi plac Duomo z niesamowitą katedrą i słynną kopułą Brunelleschiego, plac Signoria, gdzie znajduje się Palazzo Vecchio i wspaniałe posągi Loggia dei Lanzi.
Tydzień później pogoda spłatała nam figla i San Marino, jedno z najmniejszych państw świata, słynące z malowniczych widoków i zabytkowych twierdz podziwialiśmy spacerując we mgle 😶🌫️